Karmienie Piersią
“Za mało przybiera, musi pani zacząć dokarmiać.”
Pierwsza wizyta u lekarza, pierwsze ważenie i to właśnie wtedy najczęściej padają słowa, których żadna mama nie chce usłyszeć – “Za mało przybiera, musi pani zacząć dokarmiać. Sugeruję na początek jedną, dwie butelki mieszanki na dobę.”
Gro z Was pomyśli sobie “a ta znowu o tym samym, ile można?!”. Ano można. Bo ciągle dostaję wiadomości od mam pełne niepewności, żalu, bezsilności, często wręcz nawet frustracji. Wiadomości, których głównym tematem są małe przyrosty. A w związku z tym, że sama przeszłam nagonkę lekarzy dotyczącą mikro przyrostów mojego ZDROWEGO dziecka, które nigdy nie wymagało dokarmiania mieszanką, wiem jak pewność, co do słuszności swojej decyzji o wyłącznym karmieniu piersią przez pierwsze 6 miesięcy może być skutecznie podkopywana przez służbę zdrowia i nie tylko.
Słowa, które padają na początku tekstu zazwyczaj są pierwszym gwoździem do trumny udanego karmienia piersią.
Nikła pewność matki, że jest w stanie wykarmić swoje dziecko zazwyczaj sięga już wtedy dna.
Opowiem Wam pewną historię. Na jednej z rutynowych wizyt kontrolnych, jedna z lekarek pracujących w przychodni, do której uczęszczamy, po zważeniu Antoniny i zajrzeniu w kartę, zaleciła oczywiście dokarmianie mlekiem modyfikowanym. W związku z wcześniejszymi przebojami pod tytułem: GŁODZI PANI DZIECKO, ze stoickim spokojem odpowiedziałam, że chciałabym uniknąć dokarmiania i proszę o inne rady.
Około 60% karmiących matek napotyka na różnego typu problemy laktacyjne oraz brak wiedzy na temat postępowania w laktacji pomimo edukacji przedporodowej. (Siwak, Sztyber, WUM 2014; Woś, Gawęda 2007). Napotykając na problemy kobiety poszukują pomocy w różnych formach, często nie docierają do specjalistów ds. laktacji, natomiast uzyskują nieaktualne informacje i błędne porady skutkujące zaburzeniami, powikłaniami laktacji, niepotrzebnym dokarmianiem i skracaniem czasu karmienia naturalnego. Wielokrotnie „ratują się same” poprzez dokarmianie mlekiem modyfikowanym lub zupełnie rezygnują z karmienia piersią. Pracownicy ochrony zdrowia, często nie mając możliwości konsultacji u specjalisty ds. laktacji, rozwiązują problem poprzez suplementację produktami mlekozastępczymi (Niczyporuk, Sztyber 2014).
źrodło: Karmienie Piersią w Polsce, Raport 2015
Jak możecie się domyślić, nie dość, że nie otrzymałam żadnych rad dotyczących zwiększenia przyrostów bez podania mieszanki, nie dostałam również skierowania na żadne dodatkowe badania, które sugerowałoby, że coś w związku z małymi przyrostami jest nie w porządku. Dostałam jedynie zalecenie dokarmiania ot tak, bo waga niska. Jako matka nie pyskata grzecznie podpisałam również w karcie oświadczenie, że zostałam poinformowana o możliwości dokarmiania mieszanką i nie zamierzam z niej korzystać. Nieco to sparafrazowałam, bo w oryginale miałam napisać, że pomimo iż zostało mi zalecone dokarmianie mm, nie będę tego robić. Oczywiście moja postawa spotkała się z oburzeniem pani doktor i straszeniem, że przez moje nieodpowiedzialne zachowanie dziecko może być opóźnione w rozwoju, będzie głodne i robię źle karmiąc wyłącznie piersią. Dobra, dzisiaj wiem, że trafiłam na wyjątkowo niewyedukowany i bezczelny egzemplarz, ale Wy też możecie na taki trafić. Na kogoś, kto posunie się najdalej w swojej głupocie i zamiast okazać Wam wsparcie, zacznie Was zastraszać…
No dobra, do rzeczy!
C A Ł A P R A W D A O M A Ł Y C H P R Z Y R O S T A C H
Dzieci karmione piersią przybierają na wadze inaczej niż te karmione mlekiem modyfikowanym. Siatki centylowe dla dzieci karmionych naturalnie możecie znaleźć [TUTAJ]. Przyrost masy ciała w poszczególnych miesiącach powinien (ale nie musi) mieścić się w pewnych granicach:
- 26–31 g/dobę w okresie 0.–3. mies.,
- 17–18 g/dobę w okresie 3.–6. mies.,
- 12–13 g/dobę w okresie 6.–9. mies.,
- 9 g/dobę w okresie 9.–12. mies.
NIE WAŻYMY DZIECKA CODZIENNIE!
Jak więc w takim razie obliczyć dobowy przyrost masy ciała?
Nie wystarczy dokonać pomiaru masy ciała dziecka, trzeba jeszcze właściwie ocenić wynik. W tym celu potrzebne są następujące dane: znana najmniejsza masa ciała (Z) i masa z dnia badania (M).
Przyrost od dnia „najmniejszej masy” oblicza się według wzoru: M – Z = P. Aby uzyskać przyrost dobowy, otrzymaną wartość P dzieli się przez liczbę dni lub tygodni, które upłynęły od dnia „najmniejszej” lub „innej znanej” masy ciała. Wynik trzeba porównać z normami przyrostu masy ciała. Przykład: masa urodzeniowa 3700 g, masa najmniejsza w 3. dobie 3460 g, masa ciała z badania w 12. dobie 3820 g. Średnie dobowe przyrosty masy ciała wynoszą więc:
(3820 – 3460)/(12 – 3) = 360/9 = 40 (g/dobę) *dr n. med. M. Nehring-Gugulska, “Tempo wzrastania dzieci karmionych piersią”
Jeżeli waga Twojego dziecka nie mieści się w granicach norm to też nie jest od razu sygnał do dokarmiania. Jest to sygnał do dokładniejszej obserwacji i ewentualnych dodatkowych badań. Pamiętajcie jednak, że dziecko, które się prawidłowo rozwija, moczy 6 – 8 pieluszek na dobę, jest pogodne, ma prawidłowe wyniki badań może być po prostu drobne i nie doszukujcie się chorób, po prostu zaakceptujcie fakt, że macie w domu okruszka. 🙂
O tym, że czasem nie ma mleka przeczytacie [TUTAJ]
O Matce Naturze, co to nie pyta o wagę i Antoninę podaną w gramach znajdziecie [TUTAJ] (12m – 7600g.)
Kilku sposobów, które mogą pomóc zwiększyć przyrosty dziecka szukajcie [TUTAJ]
Jeżeli macie pytania i wątpliwości piszcie – postaram się pomóc. W przypadku gdy coś będzie przekraczać moje kompetencje odeślę Was do certyfikowanego doradcy laktacyjnego lub pediatry posiadającego wiedzę nt. laktacji, ponieważ nie jestem lekarzem, ani nie posiadam wykształcenia medycznego.
Każde udostępnienie tego wpisu będzie łapką wyciągającą gwóźdź z laktacyjnej trumny.
Bibliografia:
dr n. med. M. Nehring-Gugulska, “Tempo wzrastania dzieci karmionych piersią” w “Medycyna Praktyczna, Pediatria”
Karmienie Piersią w Polsce, Raport 2015