- Joanna Janaszek
- 648
- 15 komentarzy
Poród – coś co jeszcze nie tak dawno było dla mnie totalną abstrakcją, teraz jest już tak blisko. Do terminu zostało 20 dni, zaczynamy więc wielkie odliczanie.
Poród – coś co jeszcze nie tak dawno było dla mnie totalną abstrakcją, teraz jest już tak blisko. Do terminu zostało 20 dni, zaczynamy więc wielkie odliczanie.
Krew, żyły, wenflon – słowa te i wszystko co z nimi związane były zakazane w mojej obecności, a próba pokazania któregoś z wymienionych kończyła się atakiem paniki, poceniem i/lub omdleniem. I nie był to krzyk czy uciekanie, tylko zwijanie się w kłębek, zatykanie uszu, odwracanie wzroku – dla kogoś kto spotkał się z takim zachowaniem […]
Na samo słowo ZUS większość z nas ma ciarki. No dobra, większość, której ten wspaniały urząd dał się we znaki. Jak wszyscy wiemy mamy niż demograficzny, a nasze władze robią wszystko aby to zmienić. Zachęcają do rodzenia dzieci, dają bonifikaty, baaa nawet becikowe dostaniemy w wysokości 1000zł, przy którym trzeba załatwiać tyle, że niejednemu się […]
Czwartkowy poranek, godzina 8:30, jem już drugie śniadanie (z własnych zasobów, bo szpitalne jedzenie…), wyglądam przez okno i zaczyna się we mnie gotować. Za winklem, nerwowo się rozglądając kobieta w zaawansowanej ciąży zaciąga się papierosem. Jest w 34 tygodniu, dlaczego pali? Bo lekarz powiedział, że lepiej gwałtownie nie rzucać – cholera!
Jeszcze przed założeniem bloga wiedziałam, że chcę poruszyć temat inwazyjnych badań prenatalnych, a dokładniej – amniopunkcji.